Silnik 1,0 MPI

[kw82]

Co serwis przez miesiac robi w takim Citigo ?? Przeciez w tym aucie za tyle czasu to mozna go rozlozyc i zlozyc kilka razy do najmniejszej srubki :roll:

Serwis rozbiera skrzynie, robi zdjęcia, wysyła je do SAP, tam mają czas, po tygodniu odpisują, że trzeba naprawić drutem i poxiliną żeby było tanio, ASO naprawia drutem i poxiliną, żeby to jakoś dojeździło do końca gwarancji ale okazuje się, że problem jest dalej więc znowu korespondencja z SAP jak to można zrobić po kosztach. SAP odpisuje po tygodniu coś w stylu "wymieńcie to najbardziej objechane koło zębate a te mniej objechane zostawcie, może wytrzyma do końca gwarancji". Więc ASO zamawia części z Czech, to trochę trwa, a potem wymiana i jazdy testowe. Jazdy testowe przeprowadzane są bardzo skrupulatnie bo z baku zniknęło ok 25 litrów paliwa.

Generalnie najwięcej czasu zajmuje pytanie się o wszystko SAP i czekanie na odpowiedź.

Dobrze, że ta skrzynia nie wytrzymała zbyt długo tych partacznych napraw bo musiałbym wyskoczyć z około 10 000 zł za skrzynię i robociznę gdyby się zepsuła kilka miesięcy później

[perfex]

Dobrze, że ta skrzynia nie wytrzymała zbyt długo tych partacznych napraw bo musiałbym wyskoczyć z około 10 000 zł za skrzynię i robociznę gdyby się zepsuła kilka miesięcy później

I to jest Polski fenomen VAG gdyby w jakieś Dacii czy nawet Renault na gwarancji pierdyknęła skrzynia to by było "francuskie/rumuńskie gówno", szajs, badziew i kupa śmiechu. Ale w VAG... no cóż, to się może zdarzyć, takie życie...

[mirek_p11]

test z autobild VW Up po 100000 km.

zgrzytająca skrzynia, pocenie się simmeringów, niska jakość sprężarek klimy i źle zamontowana uszczelka między wnętrzem kabiny a silnikiem. ( w zał. ) a w konsekwencji skropliny z klimatyzacji spływają na nogi pasażera zamiast na zewnątrz pojazdu i nadmierne parowanie szyb

http://www.autobild.de/artikel/vw-up-100.000-kilometer-dauertest-5568660.html

[Maicroft]

"francuskie/rumuńskie gówno", szajs, badziew i kupa śmiechu.

Przeciez od dawna jest czeska kupa

[kw82]

Dobrze, że ta skrzynia nie wytrzymała zbyt długo tych partacznych napraw bo musiałbym wyskoczyć z około 10 000 zł za skrzynię i robociznę gdyby się zepsuła kilka miesięcy później

I to jest Polski fenomen VAG gdyby w jakieś Dacii czy nawet Renault na gwarancji pierdyknęła skrzynia to by było "francuskie/rumuńskie gówno", szajs, badziew i kupa śmiechu. Ale w VAG... no cóż, to się może zdarzyć, takie życie...

a gdzie w tym wątku ktoś napisał coś w stylu "no cóż, to się może zdarzyć, takie życie..."
Ja nic takiego nie pisałem. Napisałem tylko, że z dwojga złego lepiej, że zepsuła się na gwarancji niż po, bo niewiele brakowało. Dla mnie nie ma różnicy czy gówno jest niemieckie, francuskie czy rumuńskie.

Generalnie najbardziej w tym wszystkim irytuje mnie podejście do sprawy przez SAP.
Lepiej się przy nich nie schylać bo tylko czyhają żeby klienta wydymać.

[marlej108]

"francuskie/rumuńskie gówno", szajs, badziew i kupa śmiechu.

Przeciez od dawna jest czeska kupa

Citigo to bedzie slowacka kupa, bo tam robia... :P

[micrusec]

Zacytuję "Od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym ludziom na świecie zawsze towarzyszy kupa. Teraz rozumiesz... to jest życie. Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz. Dlatego zrozumiałem... zrozumiałem, że będę produkował sedesy, a my zostaniemy królami życia mój synu..." jak to powiedział Laska z Polski w filmie "Chłopaki nie płaczą" a jestem przekonany, że to wysoko postawiona poprzeczka.

Ale serio pisząc : najbardziej boli jak w młodym aucie, o bardzo niskim przebiegu, kupiony i odebranym nie dawno w salonie, pada coś co nie winno się poddać tak szybko. Jak skrzynia padnie po 180 tyś km ktoś powie, łe Panie niewłaściwa technika jazdy albo licznik skręcony albo poprzedni właściciel zajechał. Jak skrzynia padnie po 10 tyś km albo nie wiele więcej, a kierujący miał kilka aut, ma opanowaną technikę prawidłowej jazdy (nie mówię tutaj o młodych bez doświadczenia oraz osobach palących sprzęgło na każdym rogu) to wtedy pada najczęściej "ale szajs, kupa totalna". Bez względu na markę.

[marlej108]

zblizam sie po pol roku do 10.000 kilometrow - jak na razie silniczek rewelacja...

[hjeniu]

10kkm to bez wybuchów robił trabant 601 .... :mrgreen:

[pandzik]

marlej108, Trudno żeby się rozpadł.... :diabelski_usmiech Co tak dużo Ci pali? :lol:

[marlej108]

marlej108, Trudno żeby się rozpadł.... :diabelski_usmiech Co tak dużo Ci pali? :lol:

malutko - biorac pod uwage ze trasy czesto robie po miescie - kilka kilometrow, a z kolei jak w trase poza miastem to budzi sie we mnie dusza rajdowca... ktora zostala niedawno ukarana 4 punktami... dwa dni pozniej znowu mnie zlapali ale udalo sie skonczyc spotkanie na pouczeniu, w ramach uprzejmosci "jak sluzba - sluzbie" (akurat jechalem na konferencje do zakladu karnego i mnie zlapali... chowajac sie na jakims zadupiu na Kaszubach za murkiem przy cmentarzu...

jeszcze mi prawo jazdy zabiora .... bo ten Up! taki szybki... nie ma to jak dynamiczne 60 kucy niemieckie (skladane przez slowackie łapki..)

pozdro ;-)

[Maicroft]

Ciekawe czy mozna do niego wgrac sam soft z wersji 75KM :twisted:

Kod silnika rozni sie jedna litera, jakby to byly te same silniki, rozniace sie softem :diabelski_usmiech

[marlej108]

Maicroft - ponoc to ten sam silnik i niczym sie nie rozni - tylko zdziadzony softem.

[Maicroft]

Ja bym tuningowal :twisted:

[hjeniu]

Taaa

Filtr stożkowy i świece Briska

https://www.youtube.com/watch?v=t4-t-kN_7ZM

[Maicroft]

Tylko taki silniczek z Ibizy to zupelnie cos innego - ma jeden cylinder wiecej :diabelski_usmiech

[AKa]

Dwa słowa odemnie... Mam upa jako auto do pracy. Wersja 60km. Auto na pusto jest całkiem zwinne. W mieście radzi sobie bardzo fajnie, na trasach- niestety ale jest gdzieś pomiedzy rozjechanym lisem a rowerzystą. Nikt nie chce najechać, ale szacunku nie wzbudzi. CB radio pomaga w planowaniu manewrów. ;]

Czyli mówicie, że 60 a 75 to tylko program...?;]

[Cendra]

60KM ma ciut dłuższe przełożenia w skrzyni, obroty są niższe o ok. 200 przy 100 km/h.

[Maicroft]

Ale to nie wina softu ani silnika, tylko najpewniej samej skrzynii biegow.

Podajcie oznaczenia to porownamy

[Cendra]

Oznaczenia silnika:
CHYA - 60KM
CHYB - 75KM

Oznaczeń skrzyni nie znam.

[micrusec]

Cendra, napisałeś to tak jakbym powiedział silnik CBZA i CBZB, jeden jest 85 KM a drugi 105 KM, z najsłabszego zrobisz 135 KM tam samo jak 105 KM max na 135 KM. Skoro wspomniałeś o skrzyniach to podaj kody skrzyń, zacznij od swojej.

[Cendra]

Mam NZC.
Oglądam używki na allegro to widzę jeszcze: NZD, NTL, NZF, NZE, NTM.
Nie spodziewałem się tylu rodzai. :roll:

Ciekawe czy jest któraś z nich nie hałasuje... :?:

[AKa]

Też mam NZC wg. wlepy w bagażniku. :lol:

Co tam hałasuje? Bo u siebie tez zauważyłem, ale uznałem że TTTM...

[Cendra]

Producent też uznaje, że TTTM
Na zimnym silniku są słyszalne stuki (na biegu jałowym), na rozgrzanym jest dużo ciszej, hałasy znikają po wciśnięciu sprzęgła.
Niektórym wymieniają sprzęgła ale to nic nie pomaga.

[AKa]

U mnie jest troche inaczej- skrzynia jest cicha, ale przy zmianie biegu słychać takie metaliczne kliknięcie po puszczeniu sprzęgła.